Chciałam w jakiś sposób opowiedzieć o sobie. Nie interesował mnie typowy autoportret. Ciekawiło mnie wróżenie z rąk itp. – postanowiłam więc że dłoń będzie moim reprezentantem. Długo szukałam odpowiedniej formy i nie chodziło o oddanie wizerunku mojej osobistej ręki.

Podczas podróży po Indiach zobaczyłam plakat z damską dłonią – to była mocna krępa dłoń zarazem pełna uroku i siły. Tak powstał kształt, który powielałam z formy. Wszystkie elementy pokryte są grafikami ilustrującymi moje podróże, pomysły artystyczne, lęki. No właśnie lęki – mam poczucie niejednolitości swojej osoby, a zarazem boję się tłumów. Stąd w tytule użyte jest imię kartagińskiego bożka: Moloch, co w języku polskim znaczy też tłum.
Praca ta może występować w wersji pojedynczej – jej najbardziej docelową wersją jest prezentacja wielokrotności. Instalacja składająca się z 9 elementów została zakupiona przez Wrocławskie Towarzystwo Zachęty Sztuki

MATERIAŁ: ceramika
SZEROKOŚĆ: ok. 32 cm
WYSOKOŚĆ: ok. 60 cm