Rowerek – niedostępny

Rowerek – niedostępny

Wyślij zapytanie

MATERIAŁ: Brąz patynowany i stal
WYSOKOŚĆ: ok. 190 cm
EDYCJA: 6/6
Praca sygnowana i numerowana.

Pojęcia ładu, napięcia, ruchu i odświętności były głównymi drogowskazami w mojej pracy nad Rowerkiem. Rzeźba przedstawia postać, starającą się utrzymać równowagę, na rowerze jednokołowym. Pojazd taki używany jest zwykle przez klownów na zamkniętej arenie cyrkowej. Osoba jadąca tym „środkiem lokomocji” zwykle ma nikłe szanse by gdziekolwiek dotrzeć. Ten rowerzysta podobny jest do postaci wykreowanej przez Chaplina w filmie Cyrk, i nieświadomie bierze udział w jakimś przedstawieniu.

Zarówno rowerzysta jak i jego pojazd wykonane są z metalu-brąz i stal. Głowę i stopę wyróżniłem kolorami: białym i czerwonym. Staram się by każda decyzja formalna była podporządkowana, lub przynajmniej nie była w sprzeczności z treścią do jakiej odsyłam. Użyty materiał, masywność i muskularność postaci, ruch, mają sprawiać wrażenie ciężaru, podkreślić trudność zadania jakim jest utrzymanie równowagi. Postać i koło są niejako tą samą materią. Koło, atrybut rowerzysty, jest jego częścią, chwiejna pozycja, nieodzownym elementem jego życia, a walka o pion, tego życia treścią. Elementy ciała pozostają w kontrze, by z tej sumy przeciwieństw, z ciągłych kontrapunktów znaleźć balans. Twarz skryta jest w spiętrzonych formach pozwalających odczytać tylko jeden profil. Te zanikające rysy wydobyłem ponownie i podkreśliłem z pomocą jasnej patyny, która nawiązuje do makijażu jaki noszą clowni i mimowie. Paradoksalnie, to co jest rodzajem maski mającej na celu ukrycie prawdziwej tożsamości, w tym przypadku ułatwia rozpoznanie twarzy.

Czerwona stopa może sprawiać wrażenie zakrwawionej. Nie odrzucam takiej interpretacji (ślad cierpienia jakim okupione jest życie), jednak główną inspiracją do użycia tego koloru w tym konkretnym miejscu jest popularna w średniowieczu przypowieść:

Myśliwi znając skłonności naśladowcze małpy, podrzucili jej czerwone buty, następnie zdjęli swoje obuwie i zaczęli je ponownie zakładać. Widząc to zwierzę, nie mogąc oprzeć się swojej naturze, zaczęło naśladować poczynania łowców. Gdy wszyscy się obuli myśliwi rzucili się na małpę. Ta nie umiejąc poruszać się inaczej niż boso, łatwo dała się złapać. W ikonografii średniowiecznej diabeł bywał przedstawiany jako łowca, małpa to grzeszny człowiek, a czerwone buty zwykle symbolizowały złe przywiązanie do materii i zmysłowego świata.

Peter Bruegel malując „Walkę postu z karnawałem” odnosił się do akceptowanego powszechnie rytuału, który ujmował w skonwencjonalizowane ramy przeciwstawne potrzeby ludzkie: zabawę, chaos i zmysłowość z jednej strony oraz refleksję i porządek, z drugiej. Myślę, że zgubiliśmy ten rytm… Dziś bardziej niż kiedykolwiek jesteśmy skazani na samodzielność w szukaniu równowagi.

 

Dostępność:

Praca niedostępna